W meczu chwilowo mniej sie dzieje, to odpale sobie lekki #rant na niektore obiekty turystyczne w tym kraju.
W drodze powrotnej z #Warmia postanowilem pojechac przez #Płock i zobaczyc hotel, ktory mijalem juz chyba ze 4 razy w ciagu ostatniego roku - #Rusalka nad jeziorem Gorskim.
W sumie hotel jak hotel, obiad wszamany i tyle, ale... na parterze byly uchylone drzwi do pokoju z piktogramem
na drzwiach, postanowilem zajrzec na tyle na ile pozwolily mi te uchylone drzwi - okazalo sie, ze to byl pokoj dla os. niepelnosprawnej.
Niewielki, a przede wszystkim CIEMNY - na wprost jedynego okna drzewo, wiec w pochmurny dzien trzeba by caly czas miec zapalone swiatlo. Ot, taka klitka wcisnieta doslownie pod schodami (windy oczywiscie niet). Zdjecia nie robilem, bo choc na recepcji nikogo nie bylo to byla kamera i nie chcialem miec przypalu.
I tak to jest z tymi hotelami w PL - albo czesc obiektu jest niedostepna, albo pokoj to jakas klitka, albo okno z widokiem na parking i kuchnie.
A potem sie ludzie dziwia, ze wole wynajac apartament, w ktorym za te sama cene mam warunki 100x lepsze niz w tych hotelach ;)